W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Niedokonanie zmian ustawień przeglądarki internetowej na ustawienia blokujące zapisywanie plików cookies jest jednoznaczne z wyrażeniem zgody na ich zapisywania. Więcej szczegółów w naszej “Polityce Cookies”.
To metoda oszustwa, która polega na wysyłaniu e-maili lub SMS-ów z załącznikami czy linkami do fałszywych stron internetowych. Wiadomości mają nakłonić klienta do kliknięcia w link albo otwarcia załącznika. Następnie klient ma przekazać swoje poufne dane, np. numer PESEL, numer dowodu, adres, login i hasło do bankowości internetowej czy numer karty płatniczej.
Co ważne, oszuści mogą podszywać się pod pewne osoby lub firmy. Chcą uśpić czujność klienta, więc dbają o to, aby skala podobieństwa była jak największa. Fałszywe strony wyglądają łudząco podobnie do stron znanych firm.
Czego najczęściej dotyczą fałszywe wiadomości?
niewielkiej kwoty, którą trzeba dopłacić do przesyłki
bonów, kuponów oraz innych darmowych „nagród”, które można zdobyć
podejrzanych logowań na koncie
problemów z kontem lub płatnością
niekompletnych danych, które należy potwierdzić
niezapłaconej faktury, którą trzeba opłacić.
Jak przebiega takie oszustwo?
Klient dostaje e-maila lub SMS-a. Wiadomość wygląda jak ze znanej mu firmy.
Klient ma pilnie zalogować się na stronę banku przez link z wiadomości. Najczęściej po to, aby odebrać rzekome pieniądze.
Link przekierowuje go na fałszywą stronę, która przypomina stronę jego banku.
Klient loguje się – podaje swoje dane oraz kod z SMS-a.
Potem ma wpisać kolejne kody SMS, aby zaktualizować swoje dane.
Widzi komunikat o błędzie, więc wpisuje je kilka razy. Warto pamiętać: zawsze trzeba dokładnie czytać kody SMS – czy treść powiadomienia z kodem odpowiada temu co klient akurat chce zrobić na stronie?
Oszust dostał dostęp do konta klienta. Od teraz może się na nie logować i z niego korzystać, np. zlecać przelewy czy wypłacać pieniądze z bankomatu za pomocą BLIKA.
Jak się chronić?
Warto pamiętać o zasadzie ograniczonego zaufania. Zanim klient kliknie w link lub pobierze jakiś plik, powinien się upewnić się, że pochodzą one z zaufanych źródeł.
Powinno się filtrować spam i zainwestować w oprogramowanie antywirusowe, najlepiej z modułem antyphishingowym. Taki moduł analizuje odwiedzane witryny i sprawdza czy nie są to fałszywe strony.
Należy czytać powiadomienia push z aplikacji bankowych i na bieżąco kontrolować przelewy na koncie.